No takiej cukinii – giganta to jeszcze nie miałam 😆.
Sezon na cukinie (zwane też kabaczkiem) trwa w najlepsze a ja korzystam. Zdrowa, lekkostrawna, tania, wdzięczna bo dająca się wykorzystać do wielu dań, niskokaloryczna, pełna wody więc idealna na lato.
Kilka konkretów:
✅mało kalorii (15 kalorii na 100g) ale dużo wartości odżywczych w tym magnez, fosfor, potas, kwas foliowy, witaminy z grupy B, A, C i K
✅dużo wody a więc dobrze nawodni zwłaszcza latem
✅oczyszcza organizm, działa moczopędnie
✅przez niski indeks glikemiczny zapobiega wahaniom cukru w organizmie co szczególnie ważne dla cukrzyków i osób z insulinopornością
✅wspomaga trawienie (m.in. dzięki błonnikowi) i cały układ pokarmowy
✅poprawia skórę, włosy i paznokcie
✅wspomaga krzepliwość krwi
✅poprawia wzrok
To tylko kilka właściwości tego warzywka. Jest nie do przecenienia dlatego korzystajcie póki sezon!
Jecie cukinie? W jakiej postaci?
Kiedyś nawet robiłam chleb z warzyw (wiem, że ciężko to sobie wyobrazić) i właśnie jednym z głównych składników była cukinia. Lubię tez krem z cukinii i jest też zawsze składnikiem mojego leczo a także dodatkiem do innych różnych dań.
P.S. Z cukinią świetnie komponuje się tymianek. Polecam!
P.S.2 Uwaga na surową cukinię! Bliska mi osoba miała bardzo poważne konsekwencje po zjedzeniu cukinii właśnie w takiej postaci. Przestrzegam przed tym bo wiem, że niektórzy polecają.
Daj znać, że jesteś!